- Zabawki - poradnik
- 0 komentarzy
- Tagi: zabawki dla 2 latka, zabawki muzyczne
Śpiewanie, słuchanie utworów, taniec, gra na instrumencie, zabawy z rodzicem – jest wiele form aktywności muzycznej, a każda z nich posiada niesamowity wpływ na rozwój dziecka w każdej możliwej sferze. Obcowanie z muzyką warto zacząć już od najmłodszych lat.
Kształtowanie umiejętności muzycznych ma bardzo duży wpływ na rozwój umysłowy i poznawczy dziecka, a także rozwój emocjonalny i społeczny. Rozwijanie słuchu muzycznego i granie na instrumentach niesie mnóstwo korzyści, m.in.
- wpływa na rozwój mózgu i inteligencji
- wzmacnia pamięć
- ćwiczy sprawność rąk, zdolności manualne
- pomaga w koordynacji ruchowej
- wspiera rozwój języków
- ułatwia naukę czytania
- wzbogaca zasób dziecięcego słownika
- rozwija wrażliwość estetyczną i zmysłową
- wprowadza w świat kultury i sztuki
- uczy koncentracji i cierpliwości
- uczy wytrwałości, systematyczności, dążenia do celu
- kształtuje silną wolę
- rozwija wyobraźnię
- ośmiela, zachęca do odważnej postawy, pokonania wewnętrznych barier
- uczy współpracy z innymi, działania w zespole, w grupie
- wyzwala empatię, wrażliwość, wycisza, pozwala budować równowagę wewnętrzną
- sprzyja rozwojowi umiejętności interpersonalnych, komunikatywności, otwartości
Słuchanie muzyki przez dziecko zaczyna się bardzo wcześnie - już wtedy, gdy maleństwo jest pod sercem matki i docierają do niego dźwięki z zewnątrz. Chyba większość mam słyszała o wpływie muzyki poważnej na rozwój dziecka i o tym, że warto jej słuchać w ciąży. Niemowlę chłonie dźwięki i jest na nie bardzo wrażliwe. Lubi, gdy rodzice śpiewają mu kołysanki, pokazują dźwięczące zabawki i z radością wygłaszają różne wyliczanki i rymowanki. Dla przedszkolaka muzyka często staje się ważną formą ekspresji – chętnie tańczy, podskakuje, przytupuje, wystukuje rytm, uczy się nowych słów i ćwiczy zwrotki piosenek. W tym wieku dzieci też chętnie sięgają po instrumenty muzyczne. Wspólne, rodzinne muzykowanie jest dla malucha również czymś niesamowicie ubogacającym. Jeśli rodzice sami grają na jakimś instrumencie, to dziecko jest od początku oswajane z muzyką, przyłącza się do grającego rodzica, a wspólne domowe koncertowanie staje się czymś naturalnym. Ale nawet jeśli rodzice nie grają na instrumentach albo twierdzą, że nie mają zdolności muzycznych i słoń nadepnął im na ucho – nie powinni rezygnować ze wspólnej zabawy. Śpiewanie piosenek, zabawy muzyczne, beztroski taniec z dzieckiem, słuchanie płyt z muzyką poważną, ale też muzyką popularną czy dziecięcymi przebojami - to coś, co możemy ofiarować swoim pociechom, bez względu na nasze umiejętności. Dziecko z pewnością to doceni, ponieważ w ten sposób dajemy mu swój czas, uśmiech, uśmiech, ciepło, miłość, czyli to, co dla niego najważniejsze. A jednocześnie wspieramy jego rozwój.
Warto szukać pomysłów na muzyczne zabawy. Może to być np. zabawa w karaoke albo „jaka to melodia?” – rodzic nuci jakąś melodię, a dziecko zgaduje. Później rolę się odwracają. Ciekawe inspiracje znajdziemy też w książce „Gry i zabawy dla dzieci” Małgorzaty Cieślak. Przykładowo, zabawa pt. „Co tak hałasuje” polega na rozpoznaniu przez dziecko, jaki przedmiot wydaje dany dźwięk – rodzic wrzuca do torby różne rzeczy i nimi porusza, np. szeleści folią, brzęczy kluczami. Albo w ramach zabawy w orkiestrę pozwalamy maluchowi „grać” na garnkach i wystukiwać rytm łyżką. Z kolei do zabawy „skrzypce czy flet?” potrzebne są ilustracje przedstawiające instrumenty muzyczne (np. zdjęcia wycięte z gazet albo rysunki). Pokazujemy je dziecku, wyjaśniamy i nazywamy. Prezentujemy nagrania muzyczne (źródło: płyty, internet) i zapoznajemy dziecko z dźwiękami instrumentów. Później rozkładamy obrazki z instrumentami na podłodze, a dziecko słuchając muzyki poważnej wskazuje instrumenty, które w danej chwili słyszy.
Zabawki muzyczne – jakie wybrać?
W świat muzyki możemy wprowadzić dziecko również za pomocą zabawek. Zabawkowe instrumenty muzyczne stanowią zwykle wielką frajdę dla 2 i 3-letnich dzieci. Warto wspomnieć o zabawkach muzycznych – króliczkach Alilo, które m.in. odtwarzają muzykę i nagrywają głos. Bogatą ofertę tego typu zabawek posiada również marka Janod i Little Dutch. Instrumenty muzyczne marki Janod charakteryzują się żywą i wyrazistą kolorystyką. Możemy znaleźć wśród nich m.in.: gitarę, fortepian, flet, trąbkę muzyczną. Little Dutch to delikatne, pastelowe kolory, odpowiednie zarówno dla chłopców i dziewczynek. Wśród instrumentów muzycznych tej marki możemy znaleźć drewniane gitary i cymbałki. Poza tym, że zabawki muzyczne rozwijają sprawność ruchową, zdolności manualne, ćwiczą poczucie rytmu, zachęcają do aktywności muzycznej i śpiewu, wspierają rozwój mowy i słownictwa - to jeszcze sprzyjają integracji z innymi dziećmi, z rodzeństwem. Ogromny wybór tego typu zabawek posiada również marka Jabadabado: od dzwoneczków i tamburynów przez bębenek i flet po harmonijki i gitarę. Spośród instrumentów Jabadabado z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Warto też sięgać po zabawki muzyczne, np. króliczek Alilo i te, które uczą brzmienia różnych instrumentów. Do takich należy np. Symfonia – Pulpit dyrygenta – dzięki niej maluch staje się małym dyrygentem i może tworzyć rozmaite kombinacje muzyczne. A co z nauką gry na prawdziwych instrumentach? To z pewnością inwestycja w rozwój dziecka i jeśli tylko jest ono zainteresowane – warto podążać tą ścieżką. Ważne jednak, aby:
- nie wywierać presji
Nie zmuszajmy dziecka, jeśli nie chce grać na jakimś instrumencie. Działanie pod presją przyniesie więcej szkody niż pożytku.
- nie wybierać w imieniu dziecka
Być może marzy nam się, aby nasza pociecha poszła w ślady swojego taty, mamy, brata itd. Być może sami mamy ambicję, by dziecko zostało np. wybitnym pianistką. Ale… pozwólmy dziecku wybrać. Kierujmy się jego potrzebami i liczmy się z jego zdaniem.
- pozwolić testować i sprawdzać
Dziecko w wieku przedszkolnym i szkolnym może chcieć próbować różnych rzeczy. Zapragnie iść śladem swojej przyjaciółki i poprosi o zapisanie na lekcje gry na skrzypcach. Gdy poczuje, że to jednak nie jego „klimat”, będzie szukać innego rozwiązania. Być może nagle zapała miłością do perkusji. Nie irytujmy się i okażmy cierpliwość. To naturalne, że dziecko dopiero szuka czegoś co będzie do niego pasować. Pozwólmy mu na testowanie i eksperymenty – oczywiście w granicach zdrowego rozsądku!
- być życzliwym towarzyszem
Warto rozmawiać z dzieckiem o muzyce, dzielić z nim pasje muzyczne, słuchać o jego doświadczeniach, motywować i chwalić za podejmowane próby nauki, trud i wysiłek. Tak, by czuło ciepło i wsparcie.
Komentarze (0)
Nowy komentarz